
Ideały są czymś, co nie istnieje, ale co stanowi znakomity odnośnik do tego, czego chcemy, pragniemy, o czym marzymy. George Borrow, angielski autor, mawiał, że „tłumaczenie to w najlepszym razie echo”. Teorii na temat przekładów jest jednak więcej, niektórzy widzą w nim pomost między dwoma językami i kulturami i dostrzegają plusy, inni są zdania, iż tłumaczenie to w pewnym sensie sztuka ponoszenia porażek, ponieważ nie można powiedzieć tego samego w ten sam sposób w innym języku.
Potrzebujesz sprawnie znaleźć godnego zaufania tłumacza, który ma talent do tworzenia świetnych przekładów? Porozmawiaj ze specjalistami z renomowanego biura tłumaczeń i szybko dotrzyj do odpowiedniej osoby.
„Tłumacze-cudotwórcy”
Ken Liu, amerykański pisarz oraz tłumacz chińskiej literatury fantastycznej na język angielski, jest zdania, że „każdy akt komunikacji jest cudem tłumaczenia”. Patrząc w ten sposób na przekłady nie można zaprzeczyć, że bez nich żylibyśmy w ciszy, a przynajmniej nie mieli możliwości ani skomunikować się z osobami z innych krajów, ani oddać się lekturze setek wspaniałych pisarek i pisarzy, ani też zrozumieć różnych materiałów w innych językach. Będąc świadomym roli i wagi tłumaczeń tym bardziej ważna jest kwestia profesjonalizmu tłumaczy i chęci kształcenia, rozwoju i zdobywania nowych umiejętności po to, aby dążyć do idealnego, doskonałego czy po prostu świetnego przekładania.
Dążenie do doskonałości, to trudniejsze niż myślisz
Tłumaczenie to nie taka łatwizna, jakby mogło się wydawać. Nie chodzi o zmianę słów dokumentu źródłowego na równoważne słowa w języku docelowym. Stosując taką zasadę czasem można po prostu „wyprodukować” bezsensowny tekst. Tutaj potrzeba czegoś więcej. Tłumacz musi panować nad całym tym mechanizmem składającym się z wielu elementów. Jest to niczym puzzle, trzeba widzieć całościowy obraz, ale wiedzieć, gdzie powinien znaleźć się każdy poszczególny element. Przekładając należy wziąć pod uwagę kwestie tj.:
styl tekstu źródłowego,
gatunek tekstu źródłowych,
cel tekstu docelowego,
technikę i metodę tłumaczenia,
specjalistyczne umiejętności tłumacza, które są niezbędne do pracy nad tekstem.
Nie można zapomnieć, że tłumacz pracując nad tekstem tak naprawdę stara się zaadoptować do realiów języka i kultury docelowej język, kulturę źródłową. Jest to zadanie przez niektórych określane jako wręcz sztuka. Jest czymś, co przypomina też trochę chodzenie po cienkiej linie na dużej wysokości pomiędzy dwoma odległymi punktami. Wymaga odwagi, śmiałości i inicjatywy, aby potrafić powołać do życia każde słowo i cały tekst tak, aby jak był bliski odbiorcy docelowemu, a zarazem bliski treści, tonowi, kolorom, smakom i wymowie oryginału. Zadanie niemożliwe? Najlepsi tłumacze pokazują, że to bardzo trudne, ale jest to coś, co sprawia, że niektórzy tłumacze po prostu potrafią świetnie wykonać swoją pracę.
Jak wejść na ścieżkę doskonałości…?
Spokój i własne tempo pracy
Pośpiech nie służy tłumaczowi. Tutaj potrzeba spokoju. Ważne, aby mieć własne tempo, oczywiście takie, które da efekt w ściśle określonym terminie. Należy wybrać najwłaściwsze podejście – technikę i metodę tłumaczenia, aby odpowiednio oddać styl, wartość i wagę tekstu źródłowego. Decyzja o tym powinna być dobrze przemyślana, aby klient otrzymał dokładnie to, o co prosił.
Trzymaj się z dala od tłumaczenia – słowo za słowem
Przekładanie słowo w słowo nie jest dobrą praktyką. Najlepiej jest przetłumaczyć znaczenie zdania lub frazy. Warto ufać instynktowi, polegać na własnym doświadczeniu, a także posiadanej wiedzy.
Jeśli nie ma się pewności co do właściwego brzmienia jakiegoś słowa czy fragmentu tekstu warto skonsultować taką kwestię z innym tłumaczem, rodzimym użytkownikiem języka docelowego czy nawet porozmawiać o tym problemie z klientem. Tłumaczenie bowiem powinno być wykonane profesjonalnie w ujęciu całościowego odbioru, ale i każdego najmniejszego detalu. Zauważmy, że w przypadku tekstów technicznych jakiś nawet niewielki błąd, przeinaczenie czy niewłaściwe użycie słowa może grozić poważnymi konsekwencjami.
Diabeł tkwi w szczegółach
Po części wiąże się to z tym, co napisaliśmy powyżej. Należy mieć świadomość, że niuanse języka mają duże znaczenie przy tworzeniu tłumaczeń. Szczególnie, gdy dotyczą kwestii, które odróżniają dwa języki i dwie kultury.
Nie zapominaj o tym, aby oddać styl autora tekstu źródłowego
Podejść do tłumaczeń jest tyle, ilu tłumaczy. Niemniej na ile to jest możliwe należy podążać za stylem autora tekstu źródłowego. Trzeba oddać mu głos, oczywiście kwestia techniki czy metody jest tutaj dyskusyjna.
Dbałość o brzmienie
Każdy tekst ma swój rytm i brzmienie, używa słów i określonych wydźwięku i barwie. Tłumaczenie powinno oddać wszystko to, co słychać i czuć w oryginale. Jeśli czuje się, że coś jest nie takie, jak powinno być, warto zmienić nawet cały układ słów, zdań, wersów, etc.
Cały czas rozwijaj się
Tłumaczenie to taka praca, która sprawia, że praktycznie codziennie tłumacz spotyka się z czymś nowym. Nauka nie ma końca. Ważne, aby ciągle rozwijać się – ogólnie w zawodzie, ale i swojej specjalizacji, podkręcać swoją pasję, dbać o sprawność pisania we własnym języku. Zaleca się regularne uczestnictwo w kursach, konferencjach, seminariach czy warsztatach.
Pisz zwięźle i chwytaj przysłowiowego byka za rogi
Warto nauczyć się pisać zwięźle, oddawać myśli prostymi słowami – tymi najbliższymi sercu odbiorcy docelowego, chwytać byka za rogi i dbać o właściwą długość zdań, akapitów. Wszystko musi mieć sens. Jeśli gdziekolwiek w przetłumaczonym tekście czuje się, że coś jest nie tak, to taka wątpliwość wskazuje na to, że właśnie w tym miejscu należy się zatrzymać i dłużej popracować nad daną kwestią.
Miej przed oczami swojego czytelnika
Choć wspominamy o niej prawie na końcu, to jeden z fundamentów tworzenia świetnych przekładów. Zawsze miej świadomość, dla kogo tworzysz ten tekst, kto będzie czytelnikiem. Miej swoich odbiorców przed oczami i tłumacz dla nich. Ci tłumacze, którzy opanowali do mistrzostwa umiejętność przekładania dla ściśle określonej grupy osób, zdobywają ich serca, a ich tłumaczenie określane jest jako świetne.
Przeczytaj ponownie tłumaczenie i szukaj błędów, usterek
Tłumacz powinien być też swoim największym krytykiem. Stąd po ukończeniu przekładu warto usiąść nad tekstem ponownie, dosłownie szukać błędów, pomyłek, usterek. Im więcej daje się z siebie, tym bliżej jest się doskonałości.